Jak to w końcu jest z tą silną wolą? Jak ćwiczyć silną wolę? Jedni mówią, że trzeba ją ćwiczyć. Jak to rozumieć? Stawiać przed sobą ulubione ciasto, patrzeć na nie i próbować go nie zjeść? Przecież inni właśnie twierdzą odwrotnie: że silna wola się „męczy”, tzn. wyczerpuje się, a my męczymy się coraz bardziej, zużywając ją.
Wygląda na to, że „wszystko jest względne” i przy bliższym poznaniu tematu okazuje się, że wszyscy Ci jedni i drudzy mają rację. Jak?
Prawda o silnej woli, ćwiczyć czy nie ćwiczyć silną wolę?
Jak ćwiczyć silną wolę? Trzeba silną wolę ćwiczyć na tyle delikatnie, żeby jej za bardzo nie zmęczyć. Żeby jej nie wyczerpać zbyt szybko w ciągu dnia, postaraj się oddalić Twoje pokusy jak najbardziej od Ciebie, skup się na czymś innym, miej dobrze zaplanowane działanie, żeby nie było momentu, kiedy wpada Ci do głowy nawykowa myśl o Twojej pokusie.
Jednocześnie pozwalaj sobie na to, żeby ulec pokusie w tylko trochę mniejszym stopniu. Dlatego najlepsza będzie do tego chińska metoda małych kroków. Jak to działa w praktyce?
Chińska metoda małych kroków przy ćwiczeniu silnej woli
Jeśli chcesz coś przestać robić, to rób tego na początek troszkę mniej. Nie zmęczysz w ten sposób za bardzo swojej silnej woli. Jednocześnie przejdziesz powoli jedną nogą w stan, w którym ta mała zmiana będzie dla Ciebie łatwa. Sam poczujesz, kiedy możesz zmniejszyć ilość tego, co chcesz wyeliminować.
I odwrotnie, jeśli chcesz coś zacząć robić, nie porywaj się na nagłą zmianę swojego życia, która mogłaby Cię totalnie wyczerpać. Takie ostre postanowienie zmiany może dawać satysfakcję na początku, kiedy się na nią decydujesz, bo masz postanowienie i dużo świeżej motywacji. Natomiast po pewnym czasie małpi mózg i tak chce Cię wciągnąć w swoją grę nierobienia tego, co dla Ciebie dobre. Łatwiej jest wtedy ulec dlatego, że silna wola jest już mocno wyczerpana zmasowanym działaniem.
Znowu na ratunek przychodzi metoda małych kroków. Wprowadzaj pożądane zachowania w małych ilościach. To takie proste. W dłuższej perspektywie zajmuje więcej czasu, ale w rezultacie oszczędza Ci wielokrotne próby pokonania siebie jednym silnym ciosem 😉
Pierwszy krok do ćwiczenia silnej woli
Cokolwiek chcesz zmienić w Twoich automatycznych zachowaniach, potrzebujesz do tego swojej silnej woli. Dobrze jest zacząć od regularnych ćwiczeń fizycznych. Pomijając to, jak korzystnie wpływają one na cały organizm, mają bardzo duży wpływ na wykorzystanie silnej woli także w innych sytuacjach niż ćwiczenia. Oznacza to, że same ćwiczenia, jak wykazały badania, powodują zwiększenie siły woli także w innych dziedzinach życia.
Jak ćwiczyłam siłę mojej woli (Jak ćwiczyć silną wolę)
Ja sama zaczęłam ćwiczyć od 5 minut dziennie. Oczywiście na początku nie było to codziennie, tzn. było w planach, a wychodziło, jak wychodziło. Z biegiem czasu te doświadczenia z 5-ciominutowymi ćwiczeniami pozwoliły mi dostrzec, że jest to naprawdę łatwe:
- na 5 minut nie opłaci mi się przebierać w specjalne ciuchy do ćwiczeń, więc poćwiczę tak, jak jestem ubrana;
- przez 5 minut nawet się nie spocę, więc nie będę musiała brać prysznica, jak po całym treningu;
- te 5 minut da mi poczucie, że wykonuję swoje założenie, poczucie pewności siebie w tym zakresie;
- standardowa wymówka dla braku ćwiczeń to brak czasu, ale 5 minut zawsze znajdziesz.
Po wyrobieniu w sobie takiego przyzwyczajenia i przekonania, że mogę ćwiczyć codziennie, mój czas ćwiczeń się zwiększał. Teraz po dwóch latach ćwiczę nawet po godzinie. Mam różne aplikacje do ćwiczeń i po skończonym treningu przeglądam, co by tu jeszcze poćwiczyć. Bardzo mnie to cieszy, produkuję endorfiny i energię do życia.
Sama jestem dowodem na to, że regularne ćwiczenia samoistnie wpływają na moją pracę, którą wykonuję według własnego planu. Nauczyłam się tego, jak ćwiczyć silną wolę. Nie mam nad sobą szefa i nie muszę nic robić, ale robię dzięki ogólnemu wzrostowi siły mojej woli. Znajomi postrzegają mnie TERAZ jako osobę wytrwałą i systematyczną. Szok, bo kiedyś było zupełnie przeciwnie!